Mama i tata z internetu. To się nazywa coparenting
Obydwoje są niezależni, nie mają żadnych zobowiązań wobec siebie, ale łączy ich wspólny cel - chcą zostać rodzicami. To, jak ma dojść do poczęcia, kto i kiedy będzie wychowywał dziecko, określają w formie umowy. Coparenting, czyli alternatywna forma rodzicielstwa, jest coraz popularniejszy w Polsce.
Para umawia się, że spłodzi dziecko i mogą, jeśli chcą, wspólnie je wychowywać - wyjaśnia dr Bogdan Więckiewicz, socjolog z Warszawy. - Nie mają wobec siebie żadnych zobowiązań. Każdy pozostaje niezależny. Nie istnieje między nimi romantyczne uczucie, potrzeba bliskości, ale łączy ich przyjaźń.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.