Maja Tokarska, nowa środkowa Developresu Rzeszów: Nie zawsze kochałam siatkówkę
- W Developresie mam wielu znajomych - mówi Maja Tokarska, nowa środkowa ekipy z Rzeszowa.
Po dwóch latach grania w Japonii i Turcji Maja Tokarska wróciła do Polski. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej?
Wracam, bo chciałabym znów pracować z trenerem Micellim i to jest główny powód. Chciałam mieć dobrego trenera i czuć, że ten rok dobrze przepracuję, a trenera znam i jestem pewna, że dobrze nas przygotuję i poprowadzi. Druga sprawa, to fakt, że przez trzy ostatnie sezony, zawsze grałam w finale i za każdym razem przegrywałam, więc myślę, że czegoś jeszcze brakuje i chciałabym to wygrać. Poza tym oferta przyszła dość szybko, była ciekawa i zdecydowałam się.
W dalszej części rozmowy z Mają Tokarską przeczytasz m.in. o:
- pobycie w Japonii i Turcji
- grze o wysokie cele
- pojedynkach z Developresem Rzeszów
- malowaniu
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.