Mają siwe włosy, no i energię do pracy. Silversi - kto to taki na rynku pracy? Pewnie z tobą też pracują
Pracownik z doświadczeniem - tym zawodowym i życiowym - jest w cenie. Zna się na fachu i wciąż szybko się uczy. Firmy tak chętnie przyjmują osoby w wieku 50 plus, bo to wychodzi im na plus.
- Mam 66 lat, emeryturę i pół etatu w sklepie - przedstawia bydgoszczanka. - Od 48 lat pracuję w handlu. Zawsze do pracy szłam z wyboru, nie z przymusu. Jak zaczynałam, moimi „służbowymi” narzędziami pomocniczymi były długopis i zeszyt. Tak podliczałam klientom ceny towarów. Potem nastała epoka kas Oka. Tych z napędem sprężynowym, wyprodukowanych w ZSRR.
Silversi - tak na rynku pracy nazywane są osoby, które przekroczyły 50.rok życia. Określenie odnosi się do siwych włosów (silver - z angielskiego: siwy, srebrny). Dzisiaj polski silver to na pewno nie prawie-senior czekający na emeryturę, jak na zbawienie.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.