Maja Ostaszewska: Dzieci scaliły nasz związek

Czytaj dalej
Fot. fot. sylwia dabrowa / polska press
Paweł Gzyl

Maja Ostaszewska: Dzieci scaliły nasz związek

Paweł Gzyl

Długo nie odczuwała instynktu macierzyńskiego. Jednak, kiedy poznała obecnego partnera, już po pół roku zaszła w ciążę. Dziś ma dwoje dzieci – i jak sama przyznaje, uwielbia być mamą.

Ma teraz świetny czas. Na premierę czekają dwa ważne filmy z jej udziałem – polski western „Magnezja” i nowe dzieło Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta – „Śniegu już nigdy nie będzie”. Nie rezygnuje również z aktywności społecznej i politycznej. Mimo, że niedawno była chora na koronawirusa i jeszcze jest osłabiona, nie odmówiła sobie udziału w strajku kobiet.

- Pewnie gdybym nie angażowała się tak mocno w sprawy społeczne, nie uczestniczyła aktywnie w działaniach na rzecz praw kobiet, nie przeciwstawiała się dyskryminacji, niehumanitarnemu traktowaniu zwierząt, to nie spotykałabym się z hejtem, którego często doświadczam. Ale sprzeniewierzyłabym się wtedy sobie. Wydaje mi się, że w życiu ważne jest to, żebyśmy pozostali sobą i żeby to, co mówimy i robimy, było spójne – deklaruje w Plejadzie.

*

Cytaj więcej.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Paweł Gzyl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.