Magdalena Witkiewicz: Po co sobie dorzucać trosk czytaniem smutnych zakończeń?

Czytaj dalej
Fot. Małgorzata Kowalska
Grażyna Antoniewicz

Magdalena Witkiewicz: Po co sobie dorzucać trosk czytaniem smutnych zakończeń?

Grażyna Antoniewicz

To opowieść o miłości i sile, jaka z niej płynie. Myślę, że to jest kwintesencja tego, co chciałam napisać - mówi o swojej nowej powieści „Jeszcze się kiedyś spotkamy” Magdalena Witkiewicz, gdańska pisarka.

Popularna pisarka Magdalena Witkiewicz mieszka w gdańskim Matemblewie, niedaleko lasu. W domu rządzi Puszysław, kot niebieski brytyjski. Dzieci dorastają, a ona pisze książki, które poprawiają humor tysiącom kobiet. O tym, jak - mimochodem, gdy dziecko śpi - można napisać powieść, opowiadała mi przed siedmioma laty. W słoneczny dzień siedziałyśmy na ławce nieopodal katedry oliwskiej.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Grażyna Antoniewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.