Warunki są najpierw omawiane, ale już w pisemnej umowie pojawia się większa kwota pożyczki, by rzekomo obejść ustawę antylichwiarską. Jest również zapis dotyczący przejęcia nieruchomości - tak działają oszuści polujący na domy i mieszkania zdesperowanych klientów.
Pani K. z niewielkiego miasta zmuszona ciężką sytuacją finansową zwróciła się do osoby oferującej pożyczki. Dowiedziała się o niej - jak często dzieje się w takich przypadkach - z reklamy. Zawarła pisemną umowę, która odbiegała od ustaleń „na gębę”. Tzn. wpisana kwota pożyczki była dużo wyższa, ale wytłumaczono jej, że to z konieczności obejścia ustawy antylichwiarskiej.
Czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.