Mafia śmieciowa na Pomorzu i tony toksycznych odpadów

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Jacek Wierciński

Mafia śmieciowa na Pomorzu i tony toksycznych odpadów

Jacek Wierciński

Nielegalnie odbierali szkodliwe odpady chemiczne, lakiernicze i motoryzacyjne, umieszczali je w magazynach, lasach albo zakopywali, a potem znikali - mówią o członkach grupy śledczy, którzy na groźny proceder natknęli się m.in. w Pomorskiem.

- Miejsca, z których odpady pochodzą, chcemy na razie zachować w tajemnicy z uwagi na to by ten, kto się tym zajmuje, nie został uprzedzony. Mogę jednak powiedzieć, że przestępcy odbierają je od przedsiębiorcy „X” z założeniem, że w sposób legalny będą utylizować. Dokumentacja jest podrabiana i fałszowana, by wykazać, że do utylizacji doszło lub że substancje zostały przekazane kolejnemu podmiotowi do utylizacji, a faktycznie pojemniki lądują w lesie lub magazynie - relacjonuje prokurator Waldemar Łubniewski.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jacek Wierciński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.