W tej sprawie aż 28 członków mafii kredytowej trafiło już do aresztu, a to prawdopodobnie nie koniec zatrzymań. Uruchamiali oni nieświadomym klientom gigantyczne pożyczki. Teraz banki domagają się od ludzi zwrotu pieniędzy, których poszkodowani nawet nie widzieli na oczy.
Sprawa dotyczy mafii kredytowej powiązanej ze spółkami Proculus, Council i Ei Global. Jej członkowie działali jako pośrednicy finansowi, którzy wykorzystując luki w systemach bankowych oraz niewiedzę klientów, wrabiali ludzi w kredyty na setki tysięcy złotych - np. uruchamiali kilka kredytów jednocześnie w różnych bankach.
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu, która zajęła się sprawą wspólnie z policją, rozpracowała członków mafii. Okazało się, że doprowadzili oni do strat na kwotę ok. 200 mln złotych.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.