
Była bogatą, sławną i pełną sprzeczności kobietą. Oszczędzała na telefonach, by wydać fortunę na cały wagon afrykańskich prymitywnych figurek. Biegała po biurach i gasiła światła, by za chwilę nabyć niebotycznie drogą biżuterię. Przynosiła do pracy kurczaka w papierowej torbie i dziwiła się, że jej pracownicy mają czas i pieniądze, by wyjść na lunch. Potrafiła być skromna i władcza, apodyktyczna i urocza. Wystawa poświęcona życiu Heleny Rubinstein, Pierwszej Damie Piękna zawitała w Polsce. Można ją obejrzeć w Krakowie, w Żydowskim Muzeum Galicja
Urodziła się w znaku Koziorożca, 25 grudnia jako Chaja Rubinstein. Prawdopodobnie w 1872 r. Prawdopodobnie, bo kwestia wieku i pochodzenia była do końca życia jednym z jej ulubionych kłamstw. - Zawsze myślałam, że kobieta powinna ambiwalentnie traktować swój wiek - nonszalancko wyznała w autobiografii pisanej pod koniec życia.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.