Łukasz Trałka: W trudnych sytuacjach zawsze staram się łapać optymizm
Rozmowa z Łukaszem Trałką, „kapitanem bez opaski” Lecha Poznań, który jest w życiowej formie. Strzelił sześć goli, najwięcej w karierze w jednym sezonie.
Miał pan taką myśl, że szkoda, iż przyszła ta przerwa na reprezentację? Chwyciliście wiatr w żagle po zwycięstwach z Jagie-llonią oraz Lechią i zamiast pójść za ciosem, przełamać się na wyjeździe jest ponad dwa tygodnie oczekiwania „w blokach”?
Ten termin był znany od dawna. Nie ma więc co gdybać. Była przerwa i tyle. Mogę tylko powiedzieć, że po tych dwóch wygranych inaczej się pracuje. Jest lepsza atmosfera, inna energia. To wszystko.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.