Gmina od 12 lat stara się o ekran akustyczny przy drodze, bo kilka metrów od niej jest szkoła. - Dowiedzieliśmy się, że ekranu nie będzie, ale możemy sobie szkołę wybudować gdzie indziej! - burmistrz aż kipi.
- Po prostu brak mi słów! Jestem zbulwersowany decyzją Marka Langera, dyrektora oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Zielonej Górze. Przecież tutaj chodzi o zdrowie dzieci i nauczycieli - denerwuje się burmistrz Ryszard Stanule¬wicz.
Sprawa ekranu przy szkole w Boczowie ciągnie się już 12 lat.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.