Ludzie palą czym mogą, a sprzedawcy węgla krytykują „reakcyjną politykę antysmogową”

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Kowalski
Marek Weckwerth

Ludzie palą czym mogą, a sprzedawcy węgla krytykują „reakcyjną politykę antysmogową”

Marek Weckwerth

Gdy wczoraj pod wieczór jechałam przez osiedle domów jednorodzinnych przy Stawowej, smog był tak gęsty, że niewiele widziałam - relacjonuje mieszkanka Bydgoszczy.

Tak było nie tylko w tym mieście, bo mieszkańcy właśnie dorzucali do swoich pieców węgiel i nie tylko, i gęsty dym wypełniał ulice, snuł się nisko nad ziemią.

A to może jeszcze się utrzymać, jako że na Kujawach i Pomorzu wciąż nocami utrzymuje się kilkustopniowy mróz i ludzie dogrzewają swoje domy. Słoneczna, wyżowa i bezwietrzna aura także sprzyja smogowi. Nadzieję na lekką poprawę daje prognozowany na dziś i jutro wzrost siły wiatru do umiarkowanej.

Na stan powietrza wpływa także jakość paliwa, którym palą ludzie. Więcej na ten temat przeczytasz w dalszej części artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marek Weckwerth

Dziennikarz "Gazety Pomorskiej" specjalizujący się tematyce bezpieczeństwa ruchu drogowego, transportu, gospodarki oraz turystyki i krajoznawstwa. Zainteresowania: turystyka, rekreacja i sport, kajakarstwo, historia, polityka. Instruktor, komandor spływów i wypraw kajakowych, autor podręczników dla kajakarzy i setek artykułów prasowych z tego zakresu. Rekordzista Polski w pływaniu kajakiem rzekami pod prąd od ujścia do źródła. Magister nauk politycznych po uczelniach w Poznaniu i Bydgoszczy.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.