Longyearbyen na Spitsbergenie. Tu nikt się nie rodzi i nikt nie umiera
Polka wybrała się na Spitsbergen i mieszkała w mieście na końcu świata. Dominika Gęsicka sfotografowała niezwykłą społeczność na zdjęciach, które podziwia cały świat. Oglądamy je też na 7. Opolskim Festiwalu Fotografii.
Wyjechała pani na Spitsbergen, największą norweską wyspę położoną w archipelagu Svalbard w Arktyce - pod wpływem życiowego impulsu, ale i lektury...
Faktycznie, fascynacja tym odległym zakątkiem narodziła się po przeczytaniu reportażu „Białe” Ilony Wiśniewskiej. Co ciekawe, pisarka pochodzi z okolic Opola.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.