Brakuje ratowników i pielęgniarek do pracy w karetkach ratownictwa medycznego. Łódzkie pogotowie potrzebuje co najmniej kilkunastu takich pracowników, ale chętnych niewielu. - Więcej od nas zarabiają nawet Ukraińcy na kasie w Biedronce, a odpowiedzialność jest nieporównywalna. Ten zawód przestał być atrakcyjny - mówi nam jeden z łódzkich ratowników medycznych.
Niskie pensje ratowników
Pracują po 200, a w skrajnych przypadkach nawet i ponad 300 godzin w miesiącu, by zarobić więcej niż ustawowe minimum. Tym samym łatają ogromne dziury kadrowe, bo w karetkach brakuje pracowników. Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi potrzebuje nawet 18 ratowników lub pielęgniarek systemu. Publikuje ogłoszenia od kilku miesięcy, ale odzew jest niewielki.
Dlaczego ratownik woli być pielęgniarką? Ile zarabia ratownik medyczny i co musi umieć?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.