Listonosze stracili cierpliwość i poszli na zwolnienia. Poczta zapewnia: Nic nie grozi terminowości przesyłek

Czytaj dalej
Fot. Kamil Janasiak
Mirela Mazurkiewicz

Listonosze stracili cierpliwość i poszli na zwolnienia. Poczta zapewnia: Nic nie grozi terminowości przesyłek

Mirela Mazurkiewicz

Pracownicy poczty skarżą się na trudne warunki pracy i niskie płace. Trwającą od początku tygodnia akcję nazwali „Grypą pocztowych gołębi”. Liczą, że tak radykalny krok pomoże im wywalczyć podwyżki.

- W Opolu w tej chwili na zwolnieniach lekarskich jest blisko połowa pracowników poczty, głównie listonoszy. W Brzegu jest podobnie. Od kolegów z Lewina Brzeskiego wiemy, że do pracy przyszło zaledwie 10 proc. Załogi - wylicza jeden z opolskich listonoszy, który prosi o anonimowość. - Korespondencja będzie docierała do adresatów z opóźnieniem, ale nie mamy innego wyjścia. Pracujemy ciężko i chcielibyśmy godnie zarabiać.

Ogólnopolska akcja „Grypa pocztowych gołębi” jest inicjatywą oddolną. Pracownicy, którzy biorą w niej udział twierdzą, że stracili zaufanie do związków zawodowych i postanowili wziąć sprawy we własne ręce. Stąd pomysł korzystania ze zwolnień lekarskich na masową skalę.

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Mirela Mazurkiewicz

Na co dzień zajmuję się sprawami społecznymi, starając się rozwiązać problemy na pozór nie do rozwiązania. Nie boję się trudnych pytań i uparcie egzekwuję odpowiedzi na nie. Czasami wyprowadzając przy tym z równowagi moich rozmówców. Największą frajdę sprawia mi obserwowanie, jak słowo pisane może zmienić (i często zmienia!) rzeczywistość wokół nas. Relacjonuję najgłośniejsze procesy sądowe w regionie. Lubię błądzić w gąszczu paragrafów, ale staram się nie tracić przy tym z pola widzenia ludzi. Konsekwentnie upominam się o prawa zwierząt. Dwukrotnie byłam nominowana do prestiżowej nagrody dziennikarskiej Grand Press w kategorii „News” (za informację o seksaferze w opolskiej policji oraz za materiał „Zabrali matkę w nocy na oczach jej dzieci” o policjantach, którzy w nocy zabrali z domu kobietę, ponieważ nie zapłaciła 2,3 tys. zł grzywny, a dwoje jej małych dzieci umieścili w pogotowiu opiekuńczym). Jestem doktorem nauk społecznych z zakresu nauk o polityce.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.