Lubelskie lotnisko obsłużyło właśnie dwumilionowego pasażera, I to na razie jedyna dobra wiadomość z portu.
Samolot linii Wizz Air zameldował się w Lublinie w samo południe. Na jego pokładzie była lublinianka Weronika Sawa. Gdy wysiadła z maszyny, podeszło do niej kilka osób.
- Nie wiedziałam zupełnie, co się dzieje. Jakieś karteczki mieli. Myślałam, że ci ludzie będą mieli do nas jakieś uwagi, że musimy się wrócić, ale ja przecież niczego nie przemycam - mówiła Sawa.
Obiecująco zapowiada się współpraca z linią Ryanair. Port chce podpisać z nią umowę marketingową (negocjacje trwają, a kwota jest na razie tajemnicą). Dzięki temu irlandzki przewoźnik może wejść do gry z nowymi lotami.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.