Mieszkańcy regionu skarżą się na niebezpieczne rajdy quadami i motocyklami. Policja i strażnicy leśni w końcu wkroczyli do akcji. Od razu posypały się mandaty.
Ryk silników oraz rozjeżdżone, wąskie ścieżki to codzienny widok w lasach w całym regionie. Kierowcy quadów oraz motocykli crossowych, mimo zakazów, urządzają sobie rajdy po kompleksach leśnych, niszcząc otoczenie, a także narażając na niebezpieczeństwo spacerowiczów oraz grzybiarzy.
- Niszczą runo leśne oraz roślinność. Płoszą też zwierzynę, a przede wszystkim stwarzają zagrożenie dla ludzi i samych siebie. Pamiętam, jak jeden z kierowców w czasie karkołomnej jazdy po lesie uległ wypadkowi i odniósł poważne obrażenia - mówi Zdzisław Kamiński, nadleśniczy Nadleśnictwa Brzesko.
Czytaj więcej:
- kamery pomagają, ale nie rozwiązują problemu,
- problem widzą zarówno mieszkańcy, jak i turyści.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.