Lekcja dla Arkadiusza Barana. W JKS-ie Jarosław

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Tomasz Ryzner

Lekcja dla Arkadiusza Barana. W JKS-ie Jarosław

Tomasz Ryzner

Pierwsza samodzielna praca trenerska przysporzyła Arkadiuszowi Baranowi wiele zmartwień. Były piłkarz Stali Rzeszów nie żałuje jednak, że pół roku temu przyjął ofertę z Jarosławia.

- Wiem, że to duże wyzwanie, ale trenerowi, który startuje do zawodu, trudno nie przyjąć oferty z trzeciej ligi. Do tego z klubu, w którym zaczynał przygodę z piłką - mówił latem Baran. W JKS-ie wytrwał przez cztery miesiące. Drużyna pod jego wodzą w szesnastu meczach zdobyła osiem punktów. Zimę spędzi na ostatnim miejscu w tabeli.

- Do nikogo nie mam pretensji. To ja schrzaniłem sprawę, ale nie żałuję, że podjąłem się tej pracy. Większość chwil w tej rundzie była smutna, jednak zyskałem ogromne doświadczenie, które pomoże mi w przyszłości - podkreśla były piłkarz Stali Rzeszów.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tomasz Ryzner

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.