Lekarze ze szpitala w Rypinie domagają się zaległych pensji
Około 1,3 mln zł wynoszą zobowiązania Szpitala Powiatowego w Rypinie wobec personelu medycznego. Rezygnację złożył już ordynator oddziału położnictwa i ginekologii.
Obecną sytuację finansową i kadrową przybliżyła podczas ostatniej sesji rady powiatu Anna Wilkanowska, dyrektor ds. ekonomicznych SP ZOZ.
– Na tę chwilę sytuacja jest nadal bardzo trudna – tłumaczyła Wilkanowska. – Za okres 10 miesięcy szpital generuje stratę i to na dość wysokim poziomie, wynosi ok. 4 mln zł. W kwocie tej zawarty jest koszt amortyzacji na poziomie 2 mln 406 tys. zł.
Za okres 10 miesięcy szpital generuje stratę i to na dość wysokim poziomie, wynosi ok. 4 mln zł. W kwocie tej zawarty jest koszt amortyzacji na poziomie 2 mln 406 tys. zł - mówi Anna Wilkanowska, dyrektor ds. ekonomicznych SP ZOZ. - Jest to sytuacja bardzo trudna. Lekarze zwracają się do nas z pismami o spłatę zobowiązań. Rozważamy wszystkie możliwe ruchy, zwróciliśmy się o pomoc do starostwa, żeby można było uregulować zaległy wrzesień i pierwszą połowę października - dodaje.
Więcej o sytuacji szpitala czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.