To nie był pierwszy konkurs zagospodarowania, ale największa pula nagród. Gryf wzbrania się przed komunalizacją swojego terenu. Sam chce zarobić na inwestycjach.
Konkurs na opracowanie koncepcji zagospodarowania Łasztowni i wysp Międzyodrza miasto ogłosiło 31 stycznia br.
Już samo ogłoszenie konkursu spopularyzowało Łasztownię i szczecińską ofertę (pula nagród 425 tys. zł). Z Polski (głownie), ale też Europy, USA i jedno z Japonii wpłynęło 242 zgłoszeń. O konkursie pisała nie tylko prasa branżowa, ale nawet jeden z największych portali architektonicznych na świecie, Archidaily.
Co rzadkie, zawierał trzy skale, tj. od ogólnej planistycznej obejmującej wszystkie wyspy (w sumie 200 hektarów), po największe przybliżenie już architektoniczne skupione na 40 hektarach samej Łasztowni.
Zobacz też: Łasztownia. Nowe Serce Miasta. Rozstrzygnięcie konkursu. Zobaczcie spektakularną wizję! [WIDEO]
Dalej przeczytasz o:
- Wizja i... tylko ona. To, że powstały projekty, nie oznacza, że zostaną one zrealizowane.
- W projekcie założono wyburzenie Trasy Zamkowej sygnalizując, że miasto wybuduje nowy most w innym miejscu...
- Miasto liczy na to, że uda się skomunalizować tę część Łasztowni, która dziś należy do dwóch spółek powstałych z Portu Rybackiego Gryf, tj. Gryf i Nieruchomości oraz Centrum Logistyczne Gryf. Bez niej każdy projekt traci na wartości.
Dowiedz się więcej, wykup prenumeratę >>>
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.