Kurze fermy ciągle straszą w Dobrczu

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Sławomir Bobbe

Kurze fermy ciągle straszą w Dobrczu

Sławomir Bobbe

Mieszkańcy Dobrcza zdążyli już zapomnieć o zagrożeniu ze strony przemysłowych ferm drobiu, ale inwestycyjny koszmar wraca.

Odchodzący ze stanowiska wieloletni wójt Dobrcza Krzysztof Szala zostawił mieszkańcom „kukułcze jajo”. Dwa dni po przegranych wyborach wydał inwestorowi decyzje o warunkach zabudowy, a ten szybko uzyskał pozwolenie na budowę. Oczywiście, nikt nie mówi tutaj o przemysłowych kurnikach. Najpierw wniosek dotyczyć miał mieszalni pasz, ale że i ona potrzebuje uzgodnień środowiskowych ze względu na uciążliwość dla środowiska, wniosek wycofano i złożono inny - na budowę trzech budynków gospodarczo-magazynowych.

W pierwszym i drugim wniosku załącznik w postaci wizualizacji obiektu jest ten sam. Internauci znaleźli w sieci identyczny, gotowy projekt i okazało się, że dotyczy on kurnika na 50 400 kur w systemie klatkowym, w technologii stalowej. Co jeszcze ciekawsze, te magazyny zbożowe mają być wyposażone w ogromne,

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Sławomir Bobbe

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.