Kupicie teren, to zbudujemy
Inwestycje z budżetu obywatelskiego są przez ratusz odrzucane, bo... wspólnoty mieszkaniowe, które je zgłaszają, nie chcą miejskich terenów.
Patowa sytuacja dotyczy wielu bydgoskich osiedli, a projekty zgłaszane przez mieszkańców - także w tegorocznej edycji Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego - są przez ratuszowa komisję weryfikacyjną wyrzucane do kosza. I to wcale nie dlatego, że są za drogie, ale z uwagi na toczące się między Urzędem Miasta a władzami wspólnot negocjacje dotyczące dzierżawy lub kupna terenów przy blokach.
„Teren planowany do...”
Dlatego tak potrzebnych mieszkańcom inwestycji - głównie parkingów i wyremontowanych chodników - nie będzie na razie na Kapuściskach, Bielawach, Błoniu czy osiedlu Leśnym...
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.