Kumulacja szturmuje szkoły - nabór podwójnego rocznika
W poniedziałek rozpoczyna się elektroniczna rekrutacja do placówek ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych. O przyjęcie do liceów, techników i branżówek ubiegać się będą dwa roczniki absolwentów. Nie ma szans, by wszyscy dostali się tam, gdzie chcą.
Kumulacja szturmuje szkoły
W poniedziałek rozpoczyna się elektroniczna rekrutacja do placówek ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych. O przyjęcie do liceów, techników i branżówek ubiegać się będą dwa roczniki absolwentów. Nie ma szans, by wszyscy dostali się tam, gdzie chcą.
Kumulacja roczników to chyba jeden z najbardziej negatywnych skutków reformy systemu oświaty. Stopniowe wygaszanie gimnazjów i jednoczesne powołanie ośmioletnich podstawówek spowodowało, że przy tegorocznym naborze spotkają się dwa rocznik. To pierwsi absolwenci zreformowanych szkół podstawowych oraz ostatni trzecioklasiści z gimnazjów.
- Jesteśmy gotowi na przyjęcie dwóch roczników, choć zadanie nie było łatwe – tłumaczył podczas czwartkowej konferencji prasowej prezydent Michał Zaleski. - Mamy też świadomość, że odsetek tych, którzy nie znajdą miejsc w szkołach pierwszego wyboru, będzie duży. Między innymi ze względów lokalowych nie mogliśmy podwoić oferty liceów ogólnokształcących, które wciąż należą do najpopularniejszych szkół. W tej chwili w pierwszych klasach ogólniaków mamy ok. 1,6 tys. uczniów, a na przyszły rok szkolny przygotowaliśmy tam 2,8 tys. miejsc.
Miasto mocno stawia na szkolnictwo zawodowe. Szkoły branżowe, czyli dawne zawodówki są gotowe kształcić młodzież aż w 14 różnych profesjach. Bogata jest także oferta toruńskich techników. Od września na tym poziomie kształcenia dostępne będą dwa nowe zawody: technik rachunkowości i technik energetyk.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.