Ostatni rok przed wyborami to nie tylko festiwal wieszania wiech i przecinania wstęg. To także czas ostrożnych, cichych zaniechań władzy. Żeby się nie narazić.
Tak jest na przykład z ustawą krajobrazową, która miała uwolnić miasta od szkaradnych reklam i potworków małej architektury. Rządząca Bydgoszczą koalicja nie może powiedzieć, że jest to wrzód narzucony przez obcą i wrogą samorządom administrację centralną. Ustawa samorządowa bowiem została podpisana jeszcze przez prezydenta Komorowskiego.
Zapraszamy do dalszej części podsumowania minionego tygodnia redaktora Jarosława Reszki.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.