Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Zbonikowski nie odpowie jednak za naruszenie nietykalności cielesnej żony
Parlamentarzysta z Włocławka, którego żona próbowała dochodzić sprawiedliwości w sądzie w sprawie naruszenia jej nietykalności cielesnej, triumfuje. W Sądzie Okręgowym w Toruniu uznano, że szkodliwość społeczna czynu jest znikoma, w kilku punktach uchylono wyrok, który zapadł w Chełmnie i umorzono postępowanie.
Przypomnijmy, w styczniu tego roku Sąd Rejonowy w Chełmnie uznał posła PiS za winnego naruszenia nietykalności cielesnej żony w 2015 roku i postanowił warunkowo umorzyć postępowanie karne na okres rocznej próby. Poseł został uniewinniony od takiego samego zarzutu co do zdarzeń w 2016 r.
Sprawa toczyła się z prywatnego aktu oskarżenia, który złożyła Monika Z. Zarzuciła mężowi, że we wrześniu 2015 i lipcu 2016 r. doszło do szarpanin w Sarnowie, w jej rodzinnych stronach. Pisała o szarpaninie, wykręcaniu ręki, biciu po głowie i ciele, odebraniu siłą telefonu komórkowego.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.