Bardziej drastycznego przykładu znęcania się nad zwierzęciem w ostatnich latach nie było! Niemal w centrum miasta ktoś zostawił w trawie zwłoki pieska z odciętą głową. Policja już szuka sprawcy.
- To musieli zrobić chorzy ludzie. Nawet trudno to opisać. I ciężko porównywać to z innymi okrucieństwami wobec zwierząt – mówi Katarzyna Łakowicz z OTOZ Animals w Gorzowie. Do tego towarzystwa ochrony zwierząt w środowy wieczór zgłosiła się kobieta, która dzień wcześniej w pobliżu filharmonii zobaczyła zwłoki biało-brązowego szczeniaka.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Jaka jest nagroda za pomoc w znalezieniu sprawcy?
- Jak blisko filharmonii pozostawiono ciało psa?
- Czy psa pozbawiło głowy inne zwierzę?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.