Kto łamie przepisy drogowe, czy aby na pewno tylko rowerzyści? [felieton]
W ostatnim czasie miałam okazję więcej pojeździć samochodem niż rowerem i obserwacje, które poczyniłam nie są szczególnie budujące. Praktycznie każdego dnia byłam świadkiem niebezpiecznych manewrów jakie czynili kierowcy samochodów.
Wyprzedzanie na trzeciego, przed zakrętem, na podwójnej ciągłej, przekraczanie dopuszczalnej prędkości zwłaszcza w terenie zabudowanym, wpychanie się w ostatniej chwili na sąsiedni pas, nieużywanie kierunkowskazów, wyprzedzanie na pasach, skręcanie z niewłaściwego pasa, wjeżdżanie na skrzyżowanie już nawet nie na późnym żółtym, ale bardziej na wczesnym czerwonym, parkowanie gdzie popadnie, nierzadko w obrębie skrzyżowań.
Często przy okazji jakiegoś wypadku z udziałem rowerzysty słyszę lub czytam komentarze o tym, jacy rowerzyści są bezmyślni i nieogarnięci. Według niektórych kierowców prawdziwe utrapienie polskich dróg.
Zapraszamy do czytania całego felietonu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.