Kto decydował o losie pacjenta z Torunia wożonego od szpitala do szpitala?

Czytaj dalej
Fot. brak
Paulina Błaszkiewicz

Kto decydował o losie pacjenta z Torunia wożonego od szpitala do szpitala?

Paulina Błaszkiewicz

Profesor Lech Anisimowicz, konsultant wojewódzki w dziedzinie kardiochirurgii w rozmowie z „Nowościami“ mówi, że nie podejmował żadnej decyzji w sprawie pacjenta z Torunia, który wiele godzin spędził w podróży karetką, zanim trafił do właściwego szpitala.

Przypomnijmy, że tuż przed świętami Bożego Narodzenia do szpitala wojewódzkiego w Toruniu trafił pacjent wymagający opieki kardiochirurgicznej. Dostał ją w Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy, ale po drodze zawieziono go jeszcze do szpitala w... Grudziądzu. Tu na oddziale nie było anestezjologa.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Paulina Błaszkiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.