Fot. Katarzyna Prokuska Prof. Tadeusz Bartoś: - Udawanie, ukrywanie - zawsze psuje jakość życia. Także w Kościele.
„Intencją Kościoła nie jest samooczyszczenie, a to, żeby instytucja trwała i rozwijała się. Ich intencją jest ekspansja i oddalanie zagrożeń związanych w tym przypadku z pedofilią”. Rozmowa z prof. TADEUSZEM BARTOSIEM, filozofem, teologiem i byłym dominikaninem.
Pan profesor wybiera się na film „Kler”?
Oczywiście, na początku realizacji tego filmu byłem konsultantem ekipy. Doradzałem producentom w kwestii tematyki, ponieważ najpierw zbierali informacje na temat działania kleru. To, co pokazano w filmie, nie jest fantazją.
Ksiądz Isakowicz - Zaleski docenia reżysera za podjęcie tematu pedofilii w Kościele, ale zarzuca mu, że przedstawił księży i siostry zakonne jako „społecznych degeneratów”.
Pan profesor wybiera się na film „Kler”?
Oczywiście, na początku realizacji tego filmu byłem konsultantem ekipy. Doradzałem producentom w kwestii tematyki, ponieważ najpierw zbierali informacje na temat działania kleru. To, co pokazano w filmie, nie jest fantazją.
Tematyka obyczajowości wśród duchownych zawsze budziła zainteresowanie, dzięki temu filmowi wywoła ona jeszcze większe emocje?
Pisałem już wcześniej, że duchowni w Polsce są jedną z najbardziej zdemoralizowanych grup społecznych. W bardzo wielu wymiarach życia są poza kontrolą prawną. A jeśli zna się działanie takiej grupy od strony socjologicznej, psychologicznej i prawnej, to wiemy, że tam, gdzie brakuje nadzoru, powstają większe niż gdzie indziej patologie związane z finansami i życiem obyczajowym.
Czytaj pełną rozmowę z prof. TADEUSZEM BARTOSIEM, filozofem, teologiem i byłym dominikaninem.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.