Małgorzata Oberlan

Księdza planuje przyjąć 65 procent rodaków. Co piąty zamknie drzwi

Księdza planuje przyjąć 65 procent rodaków. Co piąty zamknie drzwi Fot. Polska Press/archiwum
Małgorzata Oberlan

27 grudnia duchowni zaczęli wizyty duszpasterskie w domach. I już są kontrowersje. - I tak dajemy księdzu po kolędzie do koperty. Ogłaszanie, że wierząca rodzina ma dać przynajmniej 50 złotych jest denerwujące. To cennik jakiś! - oburzają się parafianie z okolic Torunia.

Parafią pw. św. Bartłomieja w Czernikowie koło Torunia rządzi od lat twardą ręka ksiądz kanonik Piotr Siołkowski. Niejednokrotnie już budził kontrowersje. Teraz, zapowiadając kolędy u parafian, znów zdenerwował część z nich. Dlaczego? Chodzi o ogłoszenia parafialne, w których proboszcz wyraźnie wskazał na finansowe oczekiwania co do zawartości kolędowych ofiar.

„Gdyby każda rodzina wierząca naszej Parafii złożyła na kolędzie przynajmniej 50 zł - to wystarczy i na opłaty parafialne, i na dach na salkach (remont-przyp.red.). Proszę o ten dar od każdej rodziny” - ogłosił ks. Piotr Siołkowski.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.