Ksiądz z Hłudna skazany za znęcanie się nad dziećmi wciąż z dziećmi pracuje
„Proboszcz z Hłudna”, ks. Stanisław K., skazany nieprawomocnie za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad 13-latkiem oraz trzema dziewczynkami w Hłudnie, od lat prowadzi parafię w powiecie przemyskim. Prowadzi też kilkuosobową grupę ministrantów – potwierdzają sami parafianie. Decyzja o delegowaniu ks. K. do tejże parafii musiała zapaść w Kurii Metropolitalnej w Przemyślu.
Tuż przed bożonarodzeniowymi świętami 2007 r. samobójcza śmierć 13-letniego ministranta Bartka z Hłudna wstrząsnęła parafią, ale dopiero jego list samobójczy i kolejne wydarzenia wstrząsnęły całą Polską. Bo Bartek w liście jednoznacznie obarczył proboszcza winą za swoją śmierć. Nie mógł pogodzić się z tym, że proboszcz publicznie oskarżył go o przywłaszczenie parafialnych pieniędzy, straszył policją i prokuraturą, bił po twarzy, szarpał za uszy.
W dalszej części artykułu:
- czy mieszkańcy parafii, w której przebywa "proboszcz z Hłudna" wiedzą o jego przeszłości?
- jak obecni parafianie zachowują się w stodunku do księdza?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.