Ks. Jacek Siepsiak SJ: Kłopoty z symetryzmem

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polska Press
ks. Jacek Siepsiak SJ

Ks. Jacek Siepsiak SJ: Kłopoty z symetryzmem

ks. Jacek Siepsiak SJ

Stojącym pośrodku najbardziej się obrywa. Są bezbronni, bo nie mogą się schować za podwójną gardą wyzwisk i złośliwości.

To bardzo szlachetne stawać pośrodku zwaśnionych stron i próbować zrozumieć obie. Tłumaczyć racje przeciwników, mediować, wygaszać spór… - czyż to nie jest zadanie dla obdarzonych nieprzeciętnym charakterem? Ludzie i organizacje są gotowe zapłacić niemałe pieniądze za doprowadzenie do pojednania.

A z drugiej strony stojącym pośrodku często najbardziej się obrywa. Są niejako bezbronni, bo nie mogą się schować za podwójną gardą wyzwisk, złośliwości, oskarżeń ani odmawiania wszelkiego kontaktu i dialogu.

Muszą z definicji szukać okazji do rozmowy, być uprzejmi, cierpliwi, nie odpłacać pięknym za nadobne. Do tego są postrzegani jako przedstawiciele tej drugiej strony (schowanej za brakiem bezpośredniego kontaktu) i dlatego sypie się na nich to wszystko, co zarzuca się tym, których poniekąd reprezentują.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
ks. Jacek Siepsiak SJ

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.