Krzyż na drogę. Idźcie na Jasną Górę. W kierunku nieba

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski
Katarzyna Piojda

Krzyż na drogę. Idźcie na Jasną Górę. W kierunku nieba

Katarzyna Piojda

Chwilowo niezmotoryzowana armia Pana Boga - tak sami siebie określają pielgrzymi. W tę sobotę pierwsze grupy z regionu ruszą w trasę do Częstochowy.

Obyczaje

- Jedni na urlopie opalają się nad morzem. Inni wspinają się po górach. My łączymy obie rzeczy: opalamy się, idąc na Jasną Górę - mówią pielgrzymi. Za chwilę ruszą na megadługi spacer.

Chodziłam na pielgrzymki w latach 80. Sześć razy - wspomina Agnieszka. - Spaliśmy w namiotach lub stodołach. Myliśmy się w chlewikach, ze świniami. Chodziłam z gitarą, śpiewałam. Kilka razy towarzyszyła nam milicja, a my śpiewaliśmy zakazane pieśni i wręczaliśmy milicjantom kwiaty. Trafiłam na fajnych księży. Nie wiem, jak potoczyły się ich losy, ale mam nadzieję, że zachowali tego ducha pielgrzymki sprzed 30 lat.

Patelnia z łyżką

Anna opowiada, że w 1990 roku poszła na pielgrzymkę. Pamięta każdy szczegół. - Toaletę w krzakach, mycie się wodą ze studni, rany na stopach, większość drogi w deszczu, cudownych ludzi w grupie, jedzenie wystawiane na stołach przy drodze. I to, jak porządkowi budzili nas waleniem metalową łyżką w patelnię.

Teraz, zamiast pobudki łyżką i patelnią, jest budzenie telefonem. Albo smartfonem. Bo czasy się zmieniły, ale duch pielgrzymek przetrwał.

Dlaczego ludzie udają się na pielgrzymkę? Jak wygląda ich dzień? O tym czytaj w dalszej części reportażu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Katarzyna Piojda

Miałam 6 lat, gdy postanowiłam zostać dziennikarką. I tak też wyszło. Piszę o bezrobotnych, bezdomnych, ubogich, czyli o ludziach, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie i trudno im z niego wyjść. Samo pisanie w tym przypadku to za mało. Staram się więc im pomóc wyjść z tego zakrętu. Zajmuję się także tematyką bydgoskiej oświaty. Piszę również do serwisów Regiodom.pl i Strefa Biznesu.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.