Krzysztof Miksza ożywił zegar na kościele p.w. św. Jakuba Apostoła w Człuchowie [zdjęcia]
Czasami muszę pójść na wieżę, żeby przestawić wskazówki, bo ptaki, które siadają na nich, swoim ciężarem powodują, że zegar spowalnia - opowiada Krzysztof Miksza, który ożywił zegar na kościele p.w. św. Jakuba Apostoła
Wieża kościoła p.w. św. Jakuba Apostoła w Człuchowie, najstarszej człuchowskiej świątyni, pochodzącej z początku XVII wieku, to miejsce, które od środka do tej pory mogli zobaczyć nieliczni mieszkańcy miasta.
Stałym bywalcem bywa tu jedynie Krzysztof Miksza, z zawodu technik mechanik, z zamiłowania zegarmistrz. To on po latach reanimował zegar na kościelnej wieży i od ponad dwudziestu lat czuwa nad tym, żeby wskazywał on prawidłowy czas.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:
- Przy jakiej okazji można było ostatnio odwiedzić kościelną wieżę?
- Gdzie i kiedy wyprodukowano zegar?
- Kiedy zegar po raz kolejny zaczął odmierzać czas?
- Jaki wpływ na mechanizm zegara mają... ptaki?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.