Kamil Młynarski

Krzysztof Bigas: Nie powiedziałem ostatniego słowa

Krzysztof Bigas: Nasza forma faluje i ciężko ją ustabilizować na w miarę równym poziomie Fot. Archiwum Krzysztof Bigas: Nasza forma faluje i ciężko ją ustabilizować na w miarę równym poziomie
Kamil Młynarski

Krzysztof Bigas, pomocnik 4-ligowej Unii Nowa Sarzyna rozmawia z nami m.in. o celach zespołu i swoich planach.

Przeanalizowałem wasze dotychczasowe wyniki w tym sezonie. Po dwóch porażkach, jakie ponieśliście na początku rozgrywek, później „ruszyliście z kopyta” i w kolejnych sześciu meczach zdobyliście 12 punktów, nie doznając przy tym żadnej porażki.

Zgadza się. Po zdecydowanej porażce z Izolatorem na inaugurację sezonu, która wynikała po części z braku doświadczenia, później nieznacznie ulegliśmy silnej Polonii Przemyśl. Przegraliśmy wtedy co prawda 0:1, ale było widać, że chłopaki powoli nabierają pewności siebie, co do swoich umiejętności. Jesteśmy beniaminkiem, zespołem niedoświadczonym, prawdopodobnie najmłodszym w lidze i dla większości chłopaków był to pierwszy mecz na tym poziomie rozgrywkowym.

Przełomem był mecz w 3. kolejce z Cosmosem Nowotaniec, który to wygraliście 3:1. Udowodniliście sobie tym zwycięstwem, że jednak potraficie?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Kamil Młynarski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.