Krewki stolarz złamaną ręką chwycił nóż. Zabił dwie osoby. "Ale rzeźnia"
Mariusz Parkitny
"Ale rzeźnia" - pomyślał, gdy zobaczył zakrwawione zwłoki swoich ofiar. Twierdzi, że nie zabił, tylko się bronił przed agresywną parą.
Maciej G. Lat 5o. Bezdzietny kawaler. Bez majątku. Z zawodu stolarz, który często zmieniał prace, bo popadał w konflikty z pracodawcami. W życiu prywatnym też mu się nie układało.
Przyznaje, że to go frustrowało. Wynajmował pokoje na melinach. Na koncie ma już wyrok za pobicie pałką dawnej przyjaciółki.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się