Znowu kochamy polskie filmy. Rodzima kinematografia miała okresy wzlotów i upadków, ale od kilku lat nasze produkcje są w natarciu. I podobnie jak na całym świecie, najlepiej sprzedaje się kino rozrywkowe, wzruszające i po prostu dobrze opowiedziane historie.
Nie może nikogo dziwić, że najchętniej oglądany w ubiegłym roku polski film w rodzimych kinach to „Botoks” Patryka Vegi. Rozgrywający się w świecie służby zdrowia thriller zobaczyło blisko 2,5 mln widzów. To wynik, jak na współczesną Polskę, imponujący - zapewniający godziwy zysk i umożliwiający spokojne planowanie kolejnych produkcji, co zresztą Patryk Vega w szalonym tempie czyni.
W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:
- Na czym polega fenomen Patryka Vegi
- Jakie komedie romantyczne podobają się polskiej publiczności
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.