Kraków. Zadał kobiecie ciosy nożem, a potem chciał ratować. 83-latek ma wyrok

Czytaj dalej
Fot. Fot. Karolina Misztal / Polskapresse
Artur Drożdżak

Kraków. Zadał kobiecie ciosy nożem, a potem chciał ratować. 83-latek ma wyrok

Artur Drożdżak

Stanisław S. zapewne nie tak wyobrażał sobie sobie spokojne lata na emeryturze. Ma 83 lata, jest schorowany, porusza się o kulach, a właśnie został skazany na 5 lat za zabójstwo. W sprawach poszlakowych bardziej niż w innych ważny jest każdy detal więc trudno się dziwić, że nieco inaczej przedstawiała się sytuacja, gdy prokurator wysyłał do sądu akt oskarżenia, a nieco inaczej, gdy sąd kończył ją wyrokiem.

Śledczy informowali w oficjalnym komunikacie, że oskarżyli mieszkańca Podgórza o zabójstwo kobiety, której sprawca zadał ciosy nożem i tłuczkiem. Ranna zdołała jeszcze o własnych siłach wydostać się z mieszkania, znaleźli ją sąsiedzi, a policjanci po śladach krwi dotarli do lokum Stanisława S., w którym doszło do zbrodni.

Wersja śledczych

Podejrzany nie przyznawał się do winy i przekonywał, że obca obca osoba weszła do jego mieszkania w bloku i dokonała zbrodni, gdy on gospodarz spał. Tyle prokuratura.Dziś więcej wiadomo co się zdarzyło, bo sąd zrekonstruował przebieg wydarzeń na podstawie poszlak, opinii, zeznań świadków i słów oskarżonego.

O mężczyźnie można podać garść ogólnych informacji. Jest wdowcem, a jego dwoje dorosłych dzieci założyło swoje rodziny. Córka i syn pomagali mu z uwagi na wiek i liczne choroby, a wnuczka robiła zakupy i sprzątała.

Stanisław S. to emerytowany kierowca, do tej pory nie karany, mieszkaniec bloku przy ul. Spółdzielców w Krakowie.
Na co dzień z zainteresowaniem obserwował życie miejscowych amatorów piwa, taniego wina i drobnej zakąski. Towarzystwo „sępiło” od przechodniów parę groszy na te drobne radości życia, bo nie zhańbiło się pracą.

Znajoma z ulicy

W tym gronie była i Jadwiga S.. pani lat 46, którą nadgryzł już ząb czasu i działanie procentów z alkoholu. Wyróżniała się ciętym językiem pełnym wulgaryzmów na k. i s…

Czytaj więcej:

  • jak oskarżony tłumaczył ślady zbrodni, jakie znaleziono w jego mieszkaniu?
  • jakie obrażenia odniosła zamordowana?
  • jaką wersję zdarzeń przedstawili śledczy?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Artur Drożdżak

Dziennikarz zajmujący się sprawami sądowymi i prawnymi specjalizujący się w zagadnieniach karnych. Częsty uczestnik rozpraw w sądach na terenie całej Małopolski, głównie w Krakowie, Tarnowie i Nowym Sączu. Były wykładowca dziennikarstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim, Uniwersytecie Pedagogicznym i Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.