Kościół uRODOwany. Zapowiedzi małżeńskie zostały skrócone w kościele do minimum. Przez ochronę danych osobowych
Nie tylko szkoły, urzędy, czy gabinety lekarskie musiały pilnie dostosować się do restrykcyjnych wymogów ochrony danych osobowych. RODO wkroczyło też do kościołów. I skróciło zapowiedzi przedmałżeńskie go minimum. Natrudzić trzeba się też przy zdobywaniu świadectwa chrztu dziecka.
Białostocka, niewielka parafia. Przedmałżeńskie zapowiedzi krótkie jak nigdy. Proboszcz ograniczył się do podania imion i nazwisk narzeczonych. - Wszystko przez RODO - tłumaczył.
I tak wierni nie dowiedzieli się z jakich parafii pochodzą Młodzi, jaki mają stan cywilny. - W moich zapowiedziach ksiądz podawał jeszcze dane rodziców, nawet nazwisko panieńskie matki. Takie były czasy. Teraz pewna tradycja została przerwana - komentuje białostocka parafianka.
W artykule przeczytasz m.in.:
- Absurdalne sytuacje w kościołach w związku z RODO
- To jak jest z zapowiedziami przedmałżeńskimi? Czy RODO rzeczywiście uniemożliwa rozpowszechnianie takich danych?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.