Kościół mówi „dość” świeckim piosenkom podczas ślubów. Opracuje czarną listę?
Stwierdzenie świętego Augustyna: „Kto śpiewa - dwa razy się modli” ma zostać doprecyzowane w Kościele tarnowskim. Sternicy naszej diecezji zamierzają pochylić się teraz nad piosenkami wykonywanymi w świątyniach podczas nabożeństw. Szczególnie zaś podczas celebracji sakramentu małżeństwa.
W opinii diecezjalnych muzykologów i liturgistów dobór świeckich utworów budzi poważne zastrzeżenia i nie ma nic wspólnego z sacrum. Dlatego planowane jest sporządzenie wykazu piosenek, które będą „non grata” podczas liturgii. Pomysł podzielił wiernych.
Nie jesteśmy pionierami
Wcześniej niż w Tarnowie na identyczne rozwiązanie zdecydowano się w archidiecezji katowickiej i diecezji włocławskiej.
Czytaj więcej i dowiedz się:
- jakie niekonwencjonalne hity dało się już słyszeć w kościołach - nie tylko podczas ślubów?
- co o tym pomyśle sądzą księża, a co - parafianie?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.