Koronawirus w opolskich samorządach - co ze sesjami rad? Warianty są różne: zdalne obrady albo spotkania w większych pomieszczeniach

Piotr Guzik

Końcówka miesiąca to tradycyjny czas posiedzeń rad gmin, powiatów i województwa. Zagrożenie koronawirusem stawia ich dotychczasową formę pod znakiem zapytania. Obrady na razie nadal są planowane, ale samorządowcy planują różne środki ostrożności, w tym spotkania w większych pomieszczeniach oraz próby głosowań zdalnych.

Sesja rady miasta w Opolu planowo odbyć ma się 26 marca. Gdy kilka dni wcześniej rozmawialiśmy z Łukaszem Sowadą, przewodniczącym rady z ramienia klubu prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego, mówił, że sesja nie będzie odwołana, radni nie spotykali się tylko na komisjach, by opiniować uchwały.

Radni Opola na sesji w CWK?

W czwartek usłyszeliśmy, że sesja ma się odbyć za tydzień zgodnie z planem. Wiele wskazuje jednak na to, że nie będzie zorganizowana w sali im. Karola Musioła w ratuszu, tylko w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym.

Dzięki temu radni mogliby siedzieć w większej odległości od siebie. Sama sesja najprawdopodobniej odbędzie się w ograniczonym wymiarze, czyli bez udziału publiczności i naczelników wydziałów oraz szefów jednostek organizacyjnych. Oprócz radnych będzie tylko zarząd miasta oraz osoby niezbędne do przeprowadzenia sesji, w sumie około 40 ludzi. Obrady mają być transmitowane - mówi Łukasz Sowada.

Przewodniczący rady miasta Opola zaznacza, że kwestie te mają być ostatecznie ustalone do końca tygodnia. Dodaje, że poprosił władze miasta o maksymalne odchudzenie programu sesji i pozostawienie w nim tylko tych projektów uchwał, których rozpatrzenie jest niezbędne.