Kontrola NIK w podlaskiej policji. Raport ujawnił, że osiem na dziesięć radiowozów jeździło bez ważnych badań technicznych
Najwyższa Izba Kontroli właśnie opublikowała raport z kontroli przeprowadzonej m.in. w naszych komendach: wojewódzkiej i miejskiej. Kontrolerzy pod lupę wzięli użytkowanie służbowych samochodów.
Jeśli zatrzyma nas drogówka i okaże się, że nie mamy w dowodzie rejestracyjnym pieczątki o ważnych badaniach technicznych, zatrzymują nam dokument. A właścicielowi auta wypisują mandat. Nie ma zmiłuj? Nie dla wszystkich.
To, co najbardziej uderza w raporcie NIK to fakt, że policjanci - także ci z Białegostoku - wyjeżdżali na służbę radiowozami właśnie bez ważnych badań technicznych. Na dziesięć skontrolowanych w komendzie miejskiej aut aż osiem nie miało ważnych badań, a były użytkowane.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
-
jakie jeszcze niedociągłości w podlaskiej policji ujawnił raport NIK
-
jak ustosunkowała się do raportu podlaska policja
-
co zmieni się w białostockiej i podlaskiej komendzie
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.