Konie żywe i mechaniczne, czyli wielkie ściganie na torze w niemieckim Kołobrzegu
Przed drugą wojną światową w Kołobrzegu mieszkańcy chętnie odwiedzali tor wyścigowy. Podziwiano dżokejów i motocyklistów
Dziś, mówiąc o sporcie nad ujściem Parsęty, na myśl przychodzi przede wszystkim piłka nożna oraz koszykówka. Mało kto pamięta jednak, że w czasach niemieckich Kołobrzeg słynął też na przykład z wyścigów konnych czy motocyklowych.
Na łąkach w rejonie dzisiejszej ul. Kościuszki
Już w XIX wieku, na wschodnich rubieżach Kołobrzegu spotykać się zaczęli miłośnicy hippiki.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.