Komu w pojazdach MZK Toruń jest za zimno? A komu za ciepło?

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Kowalski
Justyna Wojciechowska-Narloch

Komu w pojazdach MZK Toruń jest za zimno? A komu za ciepło?

Justyna Wojciechowska-Narloch

Choć odczucia gorąca i chłodu są dość subiektywne, to jeżdżący komunikacją miejską i tak się nimi dzielą. MZK zapewnia, że dba o komfort pasażerów. W jaki sposób? Przeczytajcie.

Pan Witold pracuje w jednej ze szkół na toruńskiej Skarpie. Dojeżdża tam codziennie tramwajem aż z Bydgoskiego Przedmieścia. Poskarżył się nam ostatnio na zbyt wysoką temperaturę w pojazdach.

- Po tych mrozach, które nawiedziły nas na początku lutego, wszystko się rozregulowało. W tramwajach, szczególnie rano, jest tak gorąco, że odpięcie kurtki nie wystarcza - opowiada mężczyzna, który nie ukrywa, że pewnego poranka rozważał nawet zdjęcie wierzchniego okrycia. - To bardzo szkodliwe dla zdrowia. Człowiek się zgrzeje, wyjdzie na dwór i przeziębienie gotowe.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Justyna Wojciechowska-Narloch

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.