Komu w pojazdach MZK Toruń jest za zimno? A komu za ciepło?
Choć odczucia gorąca i chłodu są dość subiektywne, to jeżdżący komunikacją miejską i tak się nimi dzielą. MZK zapewnia, że dba o komfort pasażerów. W jaki sposób? Przeczytajcie.
Pan Witold pracuje w jednej ze szkół na toruńskiej Skarpie. Dojeżdża tam codziennie tramwajem aż z Bydgoskiego Przedmieścia. Poskarżył się nam ostatnio na zbyt wysoką temperaturę w pojazdach.
- Po tych mrozach, które nawiedziły nas na początku lutego, wszystko się rozregulowało. W tramwajach, szczególnie rano, jest tak gorąco, że odpięcie kurtki nie wystarcza - opowiada mężczyzna, który nie ukrywa, że pewnego poranka rozważał nawet zdjęcie wierzchniego okrycia. - To bardzo szkodliwe dla zdrowia. Człowiek się zgrzeje, wyjdzie na dwór i przeziębienie gotowe.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.