Komu konfitury w Małopolsce? Powyborcze podsumowanie
Zaskoczeniem nie jest, że w największych miastach województwa czeka nas druga tura wyborów. Ale wyniki dla niektórych mogą być Pyrrusowym zwycięstwem, jeżeli nie będą mieć większości w radach.
Wtedy bezpardonowa wojna zejdzie do Polski powiatowej, a gdy w grę wchodzą polityczne animozje i ambicje, to budowanie czegokolwiek staje się mało realne.
Tam, gdzie nie będzie dogrywki, z reguły wygrali kandydaci partyjnie niezależni, co świadczy o tym, że jesteśmy zmęczeni polityczną nawalanką, z której nic nie wynika.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.