Komentarz Tomasza Malety: Saper, czyli prawy czerwcowy

Długo czekał Dariusz Piontkowski, by znaleźć się na świeczniku polityki. W czasie swojej kariery wspinał się po wszystkich jej szczeblach. Terminowanie zaczynał od tego najniższego, czyli białostockiej radny miasta.

Potem został radnym wojewódzkim, a po powtórzonych wyborach do sejmiku w maju 2007 roku - marszałkiem województwa podlaskiego. Tylko przez pół roku, bo PSL - ówczesny koalicjant PiS - wybrał sojusz z Platformą Obywatelską.

Już wtedy Dariusz Piontkowski był od ponad dekady związany był ze środowiskiem konserwatywno-liberalnym Prawa i Sprawiedliwości (wcześniej Porozumienia Centrum).