Kolorowe śmietniki stoją pod gołym niebem. Wiaty za małe, kontenerów za dużo
Sławomir Skomra
Podstawione przez firmy odbierające odpady kubły są za duże, żeby je wszystkie zmieścić w wiatach śmietnikowych. - Wyszedł niezły cyrk - komentują zdenerwowani mieszkańcy.
- To nie jest problem jednej wspólnoty, jednej ulicy czy jednego bloku, ale całego Czechowa - mówi Czytelnik mieszkający przy ul. Lipińskiego. - Tyle czasu miasto przygotowywało się do tej rewolucji śmieciowej, a wyszedł niezły cyrk - denerwuje się nasz rozmówca.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się