Kolejna podwyżka opłat za wywóz śmieci? Tak się stanie, jeśli wzrosną koszty ich spalania
Nawet 100 procent więcej zapłacą za wywóz śmieci mieszkańcy Rzeszowa, jeśli miasto nie dogada się z PGE w sprawie ceny spalania odpadów. Wczoraj przez ponad dwie godziny dyskutowali o tym radni. Większość z nich stanowczo protestuje przeciwko polityce państwowej spółki.
Zgodnie z nowymi przepisami polskie samorządy mają obowiązek zmniejszać ilość odpadów składowanych na wysypiskach. Coraz więcej z nich ma być przetwarzanych lub spalanych.
Rzeszów i okoliczne gminy korzystają w tym celu ze spalarni wybudowanej przez Polska Grupę Energetyczną przy ul. Ciepłowniczej, obok elektrociepłowni.
W tym roku za każdą oddaną tonę śmieci miasto płaci 302 zł. Negocjacje w sprawie stawki na przyszły rok jeszcze się nie zakończyły. Jak informują władze miasta, PGE zmieniła formę wyłaniania kontrahentów i dostawców śmieci na przyszły rok poszukuje w drodze konkursu.
Podczas wtorkowej sesji prezydent Tadeusz Ferenc i jego zastępcy grzmieli, że to niezgodne z obowiązującym prawem i niekorzystne dla mieszkańców.
- Ustawa mówi wprost, że w pierwszej kolejności w spalarni mają być przetwarzane śmieci powstające na miejscu. Tymczasem PGE prowadzi konkurs, w którym poszukuje kontrahentów na przyszły rok. Śmieci odbierze od tych, którzy dadzą najwięcej pieniędzy
– mówił Andrzej Gutkowski, wiceprezydent Rzeszowa.
W dalszej części artykułu:
- "Spółka nie słucha argumentów miasta"
- Ile za odbiór śmieci płacą inne miasta
- Władze Rzeszowa interweniują w ministerstwie środowiska
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.