Daniel Klusek

Kolejki do rejestracji aut, ale niebawem ma być lepiej

Kolejki do rejestracji aut, ale niebawem ma być lepiej
Daniel Klusek

- Jeden dzień to za mało, by zarejestrować samochód w starostwie - twierdzi mieszkanka powiatu słupskiego. Zdarza się, że przy okienku jest tylko jedna osoba. A interesantów jest nawet kilkudziesięciu dziennie.

Nasza czytelniczka sprowadza auta z zagranicy. Dla swoich klientów rejestruje je też w słupskim starostwie. Regularnie obserwuje więc problem ze zbyt małą, jej zdaniem, liczbą urzędników, którzy zajmują się rejestracją pojazdów.

- Stanowisk i pracowników jest za mało, jak na liczbę właścicieli aut. A samochodów przybywa, co widzę choćby po zleceniach, które do mnie trafiają - mówi kobieta. - Dochodzi więc do tego, że pierwsi interesanci przed budynkiem starostwa stoją już po godzinie 5, by mieć pewność, że zostaną obsłużeni tego dnia.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Daniel Klusek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.