Kodeks pracy będzie napisany od nowa. Rozmowa z Dariuszem Wlazło, radcą prawnym z Okręgowej Izby radców Prawnych w Rzeszowie
Z Dariuszem Wlazło, radcą prawnym z Okręgowej Izby radców Prawnych w Rzeszowie rozmawiamy o zmianach w kodeksie pracy.
Rząd planuje obszerne zmiany w Kodeksie pracy i stopniowo zdradza swoje pomysły. Jakie są te najważniejsze?
Zacznijmy od tego, że Kodeks pracy będzie nie tyle zmieniony, co utworzony niemal od podstaw. I faktycznie jest potrzeba jego napisania od nowa, bo obecny pochodzi z 1974 r. i był tworzony w zupełnie innych realiach politycznych i gospodarczych. Różnice między rynkiem pracy w tamtych latach a obecnie są kolosalne. Weźmy np. pod uwagę pojęcie telepracy, które dawniej nie funkcjonowało. Oczywiście kodeks był wielokrotnie nowelizowany, a poszczególne działy modyfikowane. Tyle że takie ciągłe dopisywanie czegoś do tego aktu prawnego, mocno ingerowało w jego jednolitość, przez co Kodeks pracy przestał być czytelny. Z biegiem czasu stał się wręcz skomplikowany do analizy przez pracodawców, pracowników i sądy.
W dalszej części artykułu:
- dlaczego zmiany są potrzebne?
- Czy są jakieś przepisy, na których zmianę szczególnie czekają pracownicy lub pracodawcy?
- co z propozycją wybierania urlopu na godziny
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.